środa, 20 stycznia 2016

Ola sama w Nowym Jorku (fotorelacja cz.1)

            Ola sama w Nowym Jorku (fotorelacja cz.1)

Przez cały tydzień w internecie huczą o tanich biletach lotniczych do miasta, w którym, jak śpiewała Alicia Keys "there's nothing You can't do" . To prawda, Nowy Jork jest swoistą inspiracją, ucieczką od codzienności, monotonii i zastrzykiem pozytywnego myślenia.

Niestety, nie udało mi się kupić biletów w tak świetnej cenie, jak podaje portal fly4free.pl, ale muszę przyznać i tak znalazłam je niskobudżetowo. 

Od zawsze marzyłam, żeby zobaczyć Nowy Jork tak jak Kevin. Nie brałam z niego przykładu w 100% - wsiadłam w dobry samolot i nie spotkałam złoczyńców :) Aha, i sama też nie zwiedzałam. Towarzyszyła mi moja mama! 



W tym poście, postaram się przybliżyć Wam Nowy Jork z perspektywy turysty. Wiadomo, parę dni w mieście, w którym nigdy się nie nudzisz, to stanowczo za mało,aby zacząć szukać iście nie turystycznych zakątków. Poza tym Big Apple to kolebka turystyczna - gdzie nie pójdziesz zawsze, ale to zawsze, znajdziesz miejsce prosto z przewodnika.

Zapraszam Was na wycieczkę po Nowym Jorku! (Fotorelacja cz.1)











































Więcej zdjęć, miejsc i inspiracji już niebawem.

Kolejny post będzie o street art, modzie i muzyce Manhatanu! Zapraszamy!

Łowczynie Okazji Wszelakich





0 komentarze:

Prześlij komentarz