środa, 29 lipca 2015

Getting ready

Cześć!

Dziś post będzie trochę nietypowy. Okres wakacyjny sprzyja wszelkim wyjazdom, bądź wypadom za miasto. My także postanowiłyśmy się gdzieś wybrać! Uwielbiamy się włóczyć zarówno po innych kontynentach jak i po dość dobrze już znanej nam Europie i bardzo nam tego ostatnio brakowało. Oczywiście nie byłybyśmy sobą gdybyśmy nie kupiły biletów po bardzo okazyjnej cenie! ;) Jechać, nawet za granicę, i prawie nie wydawać - to naprawdę jest możliwe, ale o tym będzie w kolejnym poście. Na razie nie zdradzę dokąd się wybieramy :) Dziś będzie o tym jak przetrwać długą podróż i co najlepiej założyć na czas przejazdu. Oczywiście chcemy, aby nasz bagaż był jak najmniejszy, najbardziej przemyślany i uniwersalny, ale te kilka rzeczy, naprawdę warto mieć w podręcznym plecaku/torebce (nauczone doświadczeniem) :) Zaczynamy!   

Rozpoczniemy od idealnego ubrania na podróż. Na pewno musi być ono wygodne i neutralne, dlatego my stawiamy na dresy. W swojej szafie mamy tzw. "dres wyjściowy" :) Nie, nie, wcale nie jest to błyszcząca, ortalionowa bluza Nike w kolorze różu. To po prostu taki, który prezentuje się dobrze, nie jest zszargany czy porwany. Dla nas takie dresowe spodnie, to niezbędnik w szafie. Do tego zwykły gładki T-shit i wygodne, lekkie tenisówki, które można łatwo zdjąć. I teraz, może trochę babcina porada, ale jakże ważna! Miejcie pod ręką ciepły sweterek czy bluzę, zwłaszcza jeżeli jedziecie nocą! Najlepiej rozpinany, którym można się w razie czego okryć. Olga już nie raz i nie dwa odchorowywała bardzo długo, nawet takie weekndowe wypady. O wszystkim już chyba napisałyśmy, więc tak przedstawia się komplet na drogę.




Do tego wszystkiego, dorzucimy jeszcze jedną babciną radę ;) Warto zabrać ze sobą cieplejsze skarpety. Tak, tak, nawet w lato. Klimatyzacja działa, pogoda nie zawsze jest przewidywalna, a mając pod ręką takie skarpetki, możemy śmiało zdjąć buty i będziemy czuli się jak w domowych kapciach :) 


Bez zbędnego rozciągania, przechodzimy do tematu, co zabrać ze sobą, aby przetrwać długą podróż oraz co jest nam niezbędne w podręcznym plecaku. 

1. CZASOUMILACZE

Jak już wspominałam, zależy nam zabrać ze sobą jak najmniej rzeczy. Jednak coś, co wypełni nam czas w trakcie jazdy czy lotu jest prawie niezbędne :) Oto nasze propozycje.


Wszystkie te propozycje nie zajmują dużo miejsca, zwłaszcza jeśli zdecydujecie się na wydanie kieszonkowe książki. Gazetę czy krzyżówki łatwo złożyć, a fishki i słuchawki zmieszczą nam się nawet w kieszeni. Decydując się na takie gadżety nie będziecie mieli poczucia, że czas podróży był czasem straconym. Mówią, że podróż sama w sobie jest ważnym przeżyciem, jednak umówmy się nie każdy z nas ma naturę filozofa i czasem po prostu się nudzimy :)

2. DO SNU

Jeśli zmorzy Was sen, a możemy zagwarantować, że tak będzie warto mieć coś pod ręką co ułatwi Wam spanko w niestandardowych warunkach. Osobiście, nawet nie potrzebowałybyśmy żadnej z tych rzeczy, ponieważ drzemać możemy wszędzie... ;) Dlatego polecamy poduszkę, która może przydać się także jak będziecie już na miejscu. Może lepszym rozwiązaniem jest poduszka turystyczna, jednak Olga, sentymentalnie, zabiera ze sobą malutkiego, tyci tyci jaśka, zrobionego dla niej z babciną miłością. Zwłaszcza do spania w dzień, polecamy także opaskę na oczy oraz zatyczki do uszu, które zawsze się przydają. W tej kategorii umieściłyśmy także gumkę do włosów, którą warto mieć pod ręką! Olgi kupiona była początkowo jako bransoletka, jednak z czasem zmieniła jej przeznaczenie. Teraz używa jej i do związania włosów i w celach estetycznych na rękę, a więc uniwersalność podróżnika w pełni! ;)
3. POZOSTAŃ ŚWIEŻA

Teraz kilka niezbędników, aby nadal czuć się świeżo po kilku godzinach podróży. Nawadnianie to podstawa! Najprościej kupić oczywiście wodę w kiosku i my również mamy ją zawsze ze sobą. Jednak jako zagorzałe fanki zielonej herbaty, zabieramy ją w termos lub w lato w bidonik, w formie ice tea. Nie wymaga to wielu przygotowań, a smakuje pysznie. Warto mieć także krem do rąk czy balsam do ust w celu nawilżania. Można także zabrać świetny wynalazek jakim jest dezodorant w chusteczce. Zabieranie małego aerozolu czy mgiełki nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ będziemy przeszkadzać współpasażerom. Osobiście nie znosimy kiedy ktoś obok używa czegoś o intensywnym zapachu, dlatego jest to świetne rozwiązanie na drogę! Niezbędnikiem są również chusteczki zwykłe i nawilżane, żel antybakteryjny oraz guma do żucia bez której nie istnieje żadna nasza torebka. 

4. BĄDŹ ZORGANIZOWANA

Przynajmniej się staraj :) Szczególnie ważne jest to podczas pobytu w nieznanym mieście, ponieważ zaoszczędzi nam sporo czasu. Jeżeli Twoja torebka czy plecak jest miejscem, gdzie nie możesz nic znaleźć to warto mieć w niej małą saszetkę, która pomieści wszelkie drobiazgi, aby nie zginęły one w czeluściach torby. Prawdopodobnie i tak będziesz w niej czegoś ciągle szukała (taka już nasza przypadłość Drogie Panie), ale może tym razem krócej. Dobrym pomysłem jest też schowanie niezbędnych dokumentów, potwierdzeń, biletów w jedno etui. Wtedy nie będziemy za każdym razem nerwowo szukać czegoś ważnego i przeżywać stresu, że może jednak tego nie zabrałyśmy. Można również zabrać tylko niezbędne nam dokumenty i pieniądze w mniejszą portmonetkę, zamiast portfela wypełnionego po brzegi różnymi zniżkami, kartami klienta itp. I na koniec notes oraz długopis. Wiadomo, że w dobie internetu, telefonów nie jest on nam aż tak niezbędny, ale wszelkie urządzenia na baterie mogą zawieść, a stare dobre słowo pisane, raczej nie. Dlatego warto zapisać miejsca które będziemy chcieli odwiedzić, zrobić plan, którego będziemy się mniej lub bardziej trzymać i mieć go zawsze pod ręką! Nie dajcie też uciec swoim wrażeniom z podróży, w drodze powrotnej notes przydaje się też do spisania przemyśleń :)

Wszystkie niezbędniki pakujemy do podręcznego plecaka lub torebki. Osobiście polecamy plecak. Teraz pasuje on nie tylko do typowo sportowych ubrań! :) Jako niezbędnik letni potraktujcie też okulary przeciwsłoneczne i krem z filtrem, nawet jeżeli nie wybieracie się typowo na plażowanie. 


Nie zapomnijcie też włożyć przewodnika, mapy/planu miasta, aparatu i ładowarek! :) Życzymy przyjemnej podróży :)

Takim sposobem dobrnęłyśmy do końca. Mamy nadzieję, że przydadzą się Wam nasze dzisiejsze porady i będziecie miały wkrótce okazje je wykorzystać :) Jeżeli chodzi o rzeczy, które spakować do bagażu głównego to na pewno pamiętajcie, żeby były to ubrania funkcjonalne i uniwersalne! Nie przesadzajcie z ilością :) I koniecznie sprawdzone buty, nigdy nowe! Jeśli jedziecie w parze bądź nawet większą grupą, warto podzielić się niektórymi rzeczami do zabrania, jak np. suszarka czy prostownica. My te kobiece niezbędniki mamy także w rozmiarach mini. Nawet jeśli jedziecie autobusem i nie ograniczają Was mililitry płynów, postawcie jednak na mini kosmetyki. Normalny rozmiar zajmie Wam tylko dużo więcej miejsca i przysporzy kilogramów. Ah, warto też pamiętać o kurtce przeciwdeszczowej, na wszelki wypadek, zwinięta w kosteczkę czy rulonik jest naprawdę malutka. Po naszym powrocie zobaczycie co my postanowiłyśmy spakować. Mini poradnik jak wyglądać stylowo, ale jednocześnie czuć się swobodnie podczas zwiedzania! :)  

A już w piątek dowiecie się dokąd się wybieramy i jak kupić bilety po okazyjnej cenie!!! Ciekawi? Mamy nadzieję! :) Zdradzimy naszą destynację i najciekawsze punkty jakie będziemy chciały odwiedzić. Będzie nietuzinkowo, więc zapraszamy na kolejnego posta, jak ciekawie spędzić czas w dużym, obcym mieście, prawie nic nie wydając!!! :) ZAPRASZAMY! 

2 komentarze: